Jest wiele powodów, dla których ktoś może chcieć wejść na Biskupią Kopę. Bo jest to najwyższy szczyt polskiej części Gór Opawskich. Bo trzeba to zrobić, aby zostać zdobywcą Korony Gór Polski. Bo jest całkiem ciekawym szczytem. Niezależnie od Twojego powodu – krótko przedstawię Ci najciekawszą drogę na Biskupią Kopę!

O Koronie Gór Polski słów kilka

Przede wszystkim, kliknij w link, jeśli interesuje Cię Korona Gór Polski. Korona Gór Polski to idea, której celem jest promowanie turystyki pieszej po pasmach górskich znajdujących się na terenie naszego kraju. Absolutna konieczność dla wszystkich miłośników górskich wojaży! Wróćmy jednak do tematu.

Jarnołtówek

Jarnołtówek to wieś znajdująca się u stóp Biskupiej Kopy i miejsce początkowe naszej wyprawy. Mieścina znajduje się w urokliwej dolinie Złotego Potoku skrytej między stromymi i zalesionymi zboczami Gór Opawskich.
Szlak szybko wyprowadza nas w las, którym chwilę przyjdzie nam wędrować.

Piekiełko

Po jakimś czasie dojdziemy do ciekawych formacji skalnych zwanych Piekiełkiem. Są to pozostałości dawnego kamieniołomu, skąd wydobywano materiał niezbędny do budowania domostw w okolicznych wsiach. Teraz miejsce to jest już tylko atrakcją turystyczną.
Tutaj szlak żółty łączy się z niebieskim na kilka chwil. My wędrujemy cały czas za zółtymi znakami.

Na Biskupią Kopę

Wędrujemy łagodnie szeroką i wygodną ścieżką pośród lasu porastającego zbocza Biskupiej Kopy. W pewnym momencie zaczyna się przed nami otwierać widok na zbocza Srebrnej Kopy. Niestety, porastający ją drzewostan padł ofiarą inwazji kornika. Z bujnego niegdyś lasu zostały tylko gnijące i poprzewracane pnie.
W końcu dochodzimy do tak zwanego Plac Langego. Stoi tu kamienny ołtarzyk z figurką Maryi. Stąd już tylko kilkanaście minut wędrówki dzieli nas od schroniska.

Górski Dom Turysty PTTK “Pod Biskupią Kopą”

Schronisko to jest duże i całkiem ładne. Prawdziwy jego urok odsłania się jednak przed nim. Znajduje się tu bowiem sporo malowanych figur rzeźbionych w drewnie. Niektóre są… całkiem ciekawe. Oprócz tego znajdują się tu przytwierdzone do skały łańcuchy i dyby. Uważaj, żeby w nich nie skończyć!
Warto zatrzymać się przy schronisku, gdyż roztacza się stąd dość rozległy widok. W większości dominuje w nim niestety wspomniana Srebrna (i uboga w drzewa) Kopa.

Na szczyt Biskupiej Kopy

Spod schroniska szybko docieramy na przełęcz pod Biskupią Kopą z widokiem na Jarnołtówek. Niebawem stajemy na szczycie Biskupiej Kopy. Znajduje się tu bar i wieża widokowa (obydwie już po czeskiej stronie). Zachęcamy do uiszczenia opłaty i wejścia na wierzchołek wieży. Przy dobrej pogodzie roztacza się stąd piękny widok na masyw czeskich gór Jesioników, Masyw Śnieżnika i Góry Złote. W dole mienią się wody jeziora w Zlatych Horach oraz potoki szemrzące w Głuchołazach, Jarnołtówku, Pokrzywnej i w Prudniku.
Dla tego widoku warto jest wspiąć się na Biskupią Kopę! Zachęcam serdecznie – zwłaszcza jesienią 🙂

skakanka Previous post Jakie efekty daje trening na skakance?
samochód Next post Jak rewolucja technologiczna wpłynęła na rynek samochodów używanych?